struktura społeczna w Polsce

forum poświęcone pracom (lic./mgr), kolejnym etapom pisania pracy, dyskusjom na ich temat, zbieraniu informacji na temat źródeł i planów pracy oraz zbieraniu i analizowaniu danych przy użyciu SPSS, EXCEL

Moderator: FrancisBegbie

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zelka
**
Posty: 10
Rejestracja: śr lis 03, 2010 1:00 am

struktura społeczna w Polsce

Post autor: zelka »

witajcie, mam do napisania referat na temat " struktura społeczna w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach. Klasa wyższa , średnia , niższa".
lata przedwojenne lub powojenne

polecacie jakąś literaturę?
Awatar użytkownika
mc
****
Posty: 228
Rejestracja: pn paź 05, 2009 2:00 am
Kontakt:

Post autor: mc »

Ja polecam na dobry początek Rybickiego Struktury społecznego świata. Nie połykaj jej w całości, a raczej połóż na półce i sięgaj. Czasem po prostu trudno zrozumieć co to jest struktura, bo to pojęcie głębokie jak ocean. Na pewno przydadzą ci się wszystkie pozycje Pani Marody. :wink:
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

do wspomnianej pozycji książkowej Rybickiego, dokładam:
Rybicki Paweł "Społeczeństwo miejskie"
Mirosława Marody (red.) "Wymiary życia społecznego",
Henryk Domński "Struktura społeczna"
Wasilewski Jacek (red.) "Współczesne społeczeństwo polskie dynamika zmian"
Awatar użytkownika
mc
****
Posty: 228
Rejestracja: pn paź 05, 2009 2:00 am
Kontakt:

Post autor: mc »

Jest jeszcze jedna niezła pozycja Marody ale niestety nie pamiętam tytułu. :oops:
Jozek

Post autor: Jozek »

Klasa ¶rednia. Rodzice pracuj±cy zawodowo lub jedno z ma³zonków, auto w domu, dwójka dzieci (klasa robotnicza), jedno teraz, bo w modzie albo ci±¿a by³a nie planowana i ma³¿eñstwo, "bo tak trzeba" i by rodzina dobrze siê prezentowa³a [pseudo-wymagania spo³eczne]. Wysokie wymagania wobec dzieci: "rat-kids'y" i kujony. Ot, klasa ¶rednia jest, bo jest! Nikt tam szczególnych osi±gniêæ w ¿yicu nie ma. G³ównie konsumpcja nadmierna czy gromadzenie dóbr ponad stan. Pijackie spotkania, alkoholowe urodziny, imieniny, wesela. Najczê¶ciej zamieszkiwaæ staraj± siê "dobre dzielnice" jak wszelakie domki w USA z dala od getta czy rejonów niebezpiecznych. W Polsce blokowiska po urbanizacji miast. Wykszta³cenie najcze¶ciej w jednej dziedzinie i mo¿e byæ jedynie udokumentowane czego wcwiedza nie potwiedzi w wykonywanej pracy.

:arrow: http://pl.wikipedia.org/wiki/Klasa_¶rednia

W wiêkszosci to "garniturowcy", "eleganciki z korporacji" czy firm wszelakich - klasa ¶rednia potrafi siê przyczepiæ o ubiór na egzaminie zbyt ma³o elegancki czy "nie chlujny", mimo ¿e pachniesz i ubrany jeste¶ jak chcesz! Inaczej precz z egzaminu matole!
Awatar użytkownika
zelka
**
Posty: 10
Rejestracja: śr lis 03, 2010 1:00 am

Post autor: zelka »

więc co wychodzę od wyjaśnienia pojęcia "struktura społeczna" potem wyjaśniam pojęcie " klasy" czy klasy społecznej? a potem przechodzę do owej klasy wyższej , średniej , niższej w Polsce. Tak będzie dobrze?
mac77
****
Posty: 291
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 1:00 am
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: mac77 »

Może tak być, chociaż wnioskuję że różnicy nie będzie jeżeli zrobisz odwrotnie :cool: ( z całym szacunkiem)
Awatar użytkownika
mc
****
Posty: 228
Rejestracja: pn paź 05, 2009 2:00 am
Kontakt:

Post autor: mc »

Pamiętaj jednak, że nie ma czegoś takiego jak klasa niższa, jest klasa robotnicza, a dodatkowo jest jeszcze jedna klasa...jak to było u Marska :?: Bumelanci?
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

Słuszna uwaga, ponadto inna struktura (podział) była dawniej a inna jest teraz. Pisałem rozdział pracy dyplomowej o strukturze społecznej i sporo można napisać :)

ps: Domański (bodaj) wyróżnia jeszcze biedotę/wykluczonych jako najniższą "warstwę" lub taką, którą leży gdzieś poza strukturą, gdyż teortetycznie mogą się na nią składać przedstawiciele różnych klas, którzy z szeregu powodów się w niej znaleźli - można o tym poczytać o ile pamiętam (jakby nie było dwa lata minęły) w "socjologii życia publicznego" :)
Awatar użytkownika
mc
****
Posty: 228
Rejestracja: pn paź 05, 2009 2:00 am
Kontakt:

Post autor: mc »

biedotę/wykluczonych jako najniższą "warstwę" lub taką, którą leży gdzieś poza strukturą, gdyż teortetycznie mogą się na nią składać przedstawiciele różnych klas, którzy z szeregu powodów się w niej znaleźli - można o tym poczytać o ile pamiętam (jakby nie było dwa lata minęły) w "socjologii życia publicznego"
:grin: oj, z niebytem, czyli ze sferą poza-strukturalną osobiście wiążę teorie zmiany (modernizacji). Tam, na marginesie życia społeczno-kulturowego tworzy się alternatywna struktura społeczna walcząca z tradycyjną strukturę. Niekoniecznie jest to jednak biedota, znaczna część marginesu społecznego ulega degradacji. Są to ludzie wykluczeni, którzy nie przestrzegają panujących norm politycznych i gospodarczych. :roll:

Swoją drogą określenie wyższa średnia, niższa zawiera w sobie sąd wartościujący cechujący przedwojenną socjologię.

:wink:
mac77
****
Posty: 291
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 1:00 am
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: mac77 »

i tylko wtrącę : underclass, warto wspomnieć :cool:
ODPOWIEDZ