socjologia na sggw

gdzie studiować i dlaczego socjologię, gdzie zdobyć dodatkową wiedzę socjologiczną
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sienka
**
Posty: 3
Rejestracja: śr cze 18, 2008 2:00 am

socjologia na sggw

Post autor: sienka »

jak oceniacie socjologie na sggw? czym sie rozni od socjologii na uw? warto skladac tam papiery? bardzo prosze o odpowiedzi...
pozdrawiam:)
Ritter
*****
Posty: 610
Rejestracja: pn cze 25, 2007 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Ritter »

Koleżanka sobie uzupełniające chwali.
Stirlitz idąc przez Unter den Linden zauważył człowieka zamalowującego napis na ścianie.
Moderator - pomyślał Stirlitz.
Awatar użytkownika
koziolek
****
Posty: 156
Rejestracja: sob paź 25, 2008 2:00 am

Post autor: koziolek »

Jeśli chodzi ogólnie o atmosferę na sggw, jest bardzo dobra (co prawda nie jestem na socjologii a na ekonomii :) ). Nie ma zażartej rywalizacji, "wyścigu szczurów" czy dążenie do wyjścia na szczyt po trupach. Każdy się uczy swoim tempem. Ludzie w porządku, pomogą, jeśli się ich o coś prosi. Organizacja nie jest najgorsza, choć sporo rzeczy można by było ulepszyć (na plus trzeba zaliczyć Wirtualny Dziekanat). Fajne jest to, że cały kampus jest w jednym miejscu (bardzo duży, najbardziej oddalone budynki to ok. 35 min piechotą). SGGW ma dobrze zaopatrzoną własną bibliotekę, po raz pierwszy spotkałam się tutaj z "szybkim wypożyczaniem" (na 24 godz.). Jest to dobre o tyle, że potrzebne pozycje są praktycznie cały czas dostępne i można je wynieść poza teren biblioteki i skserować (oczywiście nie wszystkie, ale takie "najpotrzebniejsze"). Minus? Lokalizacja na Ursynowie a nie w Centrum, ale do tego można się przyzwyczaić. Od śródmieścia dojeżdża się ok. 18 min metrem (do stacji służew), potem autobusem 193 (ok. 20-25 min). Niestety, autobus zawsze zatłoczony. Wcześniej jeździł jeszcze 401, ale zmieniono jego trasę :/
Kierunki, szczególnie "specyficzne" (np. technologia żywienia) są bardzo wysoko notowane w rankingu uczelni.
Ale i pozostałe (jak np. ekonomia) też na bardzo wysokim poziomie. Przez rok studiowałam na prywatnej uczelni. Pytałam tamtejszych profesorów, jak oceniają poziom ekonomii na warszawskich uczelniach państwowych i usłyszałam, że pod pewnymi względami (przedmiotami) ekonomia na sggw jest porównywalna do tej na uw.

Ach... minus: strasznie duża liczba studentów: wszędzie tłumy (na wykładach, ćwiczeniach, w budynkach...). Np. wykłady ekonomii łączą z finansami i w rezultacie na sali jest ponad 200 osób (przynajmniej na pierwszych :twisted: ).

No, rozgadałam się :D
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

Pewnie koleżanka, gdzieś już się przyjęła, ale gdyby w temat z takim tytułem zaglądali inni, to z mojego rozpoznania wynika, że Uniwersytet Warszawski ma bardzo rozbudowane korzystanie z programu SPSS i ogólnie kładzie nacisk na statystykę. Kto ma inną wizję socjologii, niz statystyczna, nie ma czego tam szukać, bo się tym zamęczy. Chyba że sobie wymyśli tok indywidualny np. w zakresie czegoś co porusza się po obszarze tożsamosci płci w ramach programu politycznego dotyczącego równosci (jakas nazwa angielska - wylatuje mi z głowy) lub czegoś totalnie odlotowego, wymyślonego przez siebie jako nowa nauka, bo ten tryb z kolei jest najłatwiej udostępniany (okrzepły) tutaj z wszystkich Uniwersytetów w Polsce.
No, a zasadniczo patrzeć na specjalizacje na uczelniach, bo socjologia socjologii nie równa :cool: .
SGGW to trzy ścieżki specjalizacyjne na licencjacie (więc chyba dalej też?):
1. Komunikacja społeczna;
2. Socjologia polityki i stosunków międzynarodowych;
3. Socjologia spraw publicznych.
A UW trzynaście...
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
Ritter
*****
Posty: 610
Rejestracja: pn cze 25, 2007 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Ritter »

SGGW jest z definicji szkołą troszkę innego typu. Wystarczy zajrzeć do dziejów i zobaczyć na bazie jakiej uczelni powstało. :wink: A uniwersytet zawsze uniwersytetem zostanie. W przypadku informatyki też tak jest, jak ja zaczynałem specjalizację to oni mieli tylko dwie, a u nas było siedem, z czego niektóre wtedy były tylko u nas.
Stirlitz idąc przez Unter den Linden zauważył człowieka zamalowującego napis na ścianie.
Moderator - pomyślał Stirlitz.
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

Porównujesz szkołę specjalizaującą się w aktywizacji wsi ze szkołą techniczną, gdzie informatyka musi być bazą.
A z UW przesadziłam bazując na jakiś dawniej spisanych rzeczach lub zbłądziłam do trybu dziennego... No w każdym razie jak ja bym chciała tam iść to jako kandydatka II stopnia zaocznie, musiałabym na pierwszym roku ( po przyjęciu?) podać temat swojej planowanej pracy magisterskiej. W oparciu o to mają opracowac 9 propozycji, które finalnie zawęzi się do 6 po głosowaniu kandydatów i dopiero mając to do wyboru student się przypisuje, gdzie chce być przypisany... Nie do końca to jest jasne patrząc na limit 60 osób (10 na specjalizację 8O ). A ciekawostką jest odmienny sposób rekrutowania dla osób z uczelni starych i nowych (poniżej 5 lat akredytacji, więc chyba mnie to dotyczy). Ci drudzy piszą egzamin wstępny z trzech lektur; Szacka: Wprowadzenie do socjologii, Babbie: Badania społeczne w praktyce i Marody: Wymiary życia społecznego .
Niezmiennie odstrasza mnie oczekiwanie wobec studenta, aby z jednej strony potrafił wymyślać autorskie metody badania (to spoko), a z drugiej był biegły w jedynej słusznej - SPSS...
Jakby nie kombinować, nie mogę tam iść (nie będę czytać tego czego nie chcę i nie pogodzę się z SPSS).
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
Ritter
*****
Posty: 610
Rejestracja: pn cze 25, 2007 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Ritter »

Ja bym może i poszedł na UW, ale jak powiem ile semestr kosztuje to mogę zapomnieć, niestety. :-(
Stirlitz idąc przez Unter den Linden zauważył człowieka zamalowującego napis na ścianie.
Moderator - pomyślał Stirlitz.
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

Zaraz, zaraz - o pieniądzach to mów jak na spowiedzi, bo z tych danych, które mi uzbierano wynika, że socjologia w Warszawie i okolicach na poziomie II, sprzedaje się mniej więcej równo wszystkicm uczelniom, czyli za ok. 500 zł. miesięcznie od łebka.
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

Przyjedźcie na Śląsk II stopień można już od 1400 za semest studiować :grin:
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

To nie jest głupi pomysł z tym jezdżeniem Gdzieś, bo w sumie może być taniej z podróżą raz na dwa tygodnie, niż płacić 2500 co semestr...
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
Ritter
*****
Posty: 610
Rejestracja: pn cze 25, 2007 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Ritter »

socjo, ale jakbym miał jeździć co dwa tygodnie na Śląsk (ok. 170 zł bilety kolejowe) + jeden nocleg w hotelu (ok. 119 zł) to taniej mi wyjdzie studiować w Warszawie.

Ad opłat na UW:

Wpłatę czesnego należy dokonać przed dniem rozpoczęcia zajęć. Ze studentami I roku studiów II st. po immatrykulacji będzie podpisana umowa o warunkach odpłatności za studia oraz aneks zawierający wykaz opłat i terminy wpłat w przypadku rozłożenia czesnego na raty.

Istnieją 3 plany płatności
A) całość - 5500 zł
B) 2 raty - 2750 zł semestralnie
C) 10 rat- 550 zł miesięcznie
Stirlitz idąc przez Unter den Linden zauważył człowieka zamalowującego napis na ścianie.
Moderator - pomyślał Stirlitz.
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

rany ale zdzierstwo 8O

Jeszcze w ubiegłym roku kursował PKS za 35 zeciaków (bodaj) a teraz ...no Śląsk (ten mój) faktycznie drogi w dojazdach bo już tylko inter. i ekspresy tu zajeżdzają a to daje +200zł jednorazowy zjazd, z noclegiem nie jest źle za 30 zetów masz np. schronisko (czysto i schludnie) :wink:

Z Warszawy można by gdzieś np do Lublina (chyba taniej) :grin:

W Opolu jestem w stanie dać namiar na samodzielny pokoik z sprawnym telewizorem zepsutą umywalką za 35 za noc :wink: zetów w schronisku to nawet za 16 zeciaków można się przekimać :wink:
ODPOWIEDZ